Jedną z częstszych trudności, z jaką zgłaszają się pacjenci do gabinetu psychologa lub psychoterapeuty, jest brak kontaktu z emocjami: nieumiejętność ich rozpoznawania, nazywania, a tym bardziej wyrażania. Czasem brzmi to tak: „Nie wiem, co czuję”, „Nie umiem powiedzieć, czy jestem zły czy smutny”, „Jak coś czuję, to po prostu mam ochotę wyjść” lub „Wiem, że coś się dzieje, ale nie potrafię tego nazwać”. Jak pomóc pacjentowi rozpoznać i wyrażać emocje?
Taki stan rzeczy może wynikać z różnych przyczyn: wychowania w rodzinie unikającej emocji, nadużyć emocjonalnych, zaburzeń ze spektrum autyzmu, ale także zaburzeń osobowości czy cech aleksytymicznych. W artykule przedstawiam proste, a zarazem skuteczne ćwiczenia i metafory, które mogą pomóc pacjentowi nawiązać kontakt z własnym światem emocjonalnym.
Jak pomóc pacjentowi rozpoznać i wyrażać emocje – Spis treści
1. Metafora pilota samolotu – czyli emocje jako wskaźniki
Wyobraź sobie, że emocje to wskaźniki w kabinie pilota. Żaden z nich nie jest zły – informują o tym, co się dzieje z maszyną (czyli nami). Strach sygnalizuje zagrożenie, złość informuje, że przekroczono nasze granice, smutek pokazuje stratę, a radość mówi, że jesteśmy w zgodzie ze sobą i światem.
Jak użyć metafory w pracy z pacjentem?
Zaproś go do wyobrażenia sobie, że siedzi w kabinie pilota – i jego ciało, serce, głowa to samolot. Jakie wskaźniki się świecą? Czy są czerwone (alarm), czy zielone (bezpieczeństwo)? Czy któryś z nich jest wyłączony albo zignorowany? Co próbują powiedzieć?
To ćwiczenie pomaga odczarować emocje jako coś „trudnego” i nadać im funkcję informacyjną. Zamiast „nie wolno tego czuć”, pojawia się „to coś mi pokazuje”.
2. Ćwiczenie: Pogoda wewnętrzna
To technika zaczerpnięta z terapii ACT. Poproś pacjenta, by opisał swoje emocje jako pogodę: „Jaką dziś masz pogodę wewnątrz siebie?”.
Możliwe odpowiedzi: „Szaro i mży”, „Burza z piorunami”, „Cisza przed burzą”, „Pogodne niebo z lekkim wiatrem”.
Następnie zapytaj:
- Gdzie w ciele to czujesz?
- Czy ta pogoda się zmienia w ciągu dnia?
- Jakie działania podejmujesz, kiedy taka pogoda się pojawia?
To ćwiczenie jest bezpieczne i pozwala wyrażać emocje przez metafory, bez potrzeby szukania „właściwego” słowa z listy emocji.
3. Skala emocjonalna – odcienie emocji
Dla pacjentów, którzy mówią: „Nie wiem, co czuję” albo „Czuję tylko złość albo nic”, pomocna może być skala emocji – pokazująca, że emocje mają intensywność i spektrum.
Stwórz razem z pacjentem skalę np. dla złości:
- 1 – lekkie poirytowanie
- 2 – frustracja
- 3 – irytacja
- 4 – gniew
- 5 – furia
Zapytaj: „Na jakim poziomie jesteś dziś?” – i z czym się to wiąże.
To pozwala zwiększyć stopnie emocjonalne, czyli zdolność do różnicowania podobnych stanów emocjonalnych.
4. Karty emocji i wyrazy twarzy
Dla pacjentów z cechami aleksytymicznymi, spektrum autyzmu lub po prostu niewytrenowanych w rozpoznawaniu emocji – bardzo pomocne są konkretne wizualizacje.
Możesz użyć:
- kart z nazwami emocji i pytaniami typu „Kiedy ostatnio to czułeś?”,
- kart z wyrazami twarzy – zapytaj: „Co według ciebie czuje ta osoba?”, „Czy ty też tak się kiedyś czułeś?”
Ćwiczenie działa lepiej, gdy dodamy konkretne sytuacje: „Wyobraź sobie, że ktoś ci przerywa w trakcie ważnej prezentacji. Co możesz wtedy poczuć?”
5. Metafora walizki emocji
Wyobraź sobie, że każdy z nas nosi walizkę, do której przez lata pakował emocje. Niektóre są małe i lekkie, inne – ciężkie, ogromne, zamknięte głęboko.
Zadanie dla pacjenta:
- Co masz w swojej walizce emocji?
- Które emocje są spakowane na wierzchu, a które ukryte pod spodem?
- Jak często do niej zaglądasz?
- Co by się stało, gdybyś ją otworzył?
To ćwiczenie pomaga porozmawiać o emocjach z przeszłości i schematach ich unikania.
6. Ćwiczenie „z ciała do emocji”
Dla wielu osób emocje są początkowo dostępne tylko jako doznania fizyczne: napięcie barków, ścisk w żołądku, drżenie rąk. Zaproś pacjenta, by skupił się na ciele.
Instrukcje:
- Zamknij oczy.
- Gdzie czujesz napięcie?
- Czy to ma kształt, kolor, temperaturę?
- Gdyby mogło mówić – co by powiedziało?
To ćwiczenie może otworzyć drogę do rozpoznania emocji przez kanał somatyczny.
7. Koło emocji Plutchika – eksploracja powiązań
Można wykorzystać graficzne „koło emocji” do pracy nad emocjami podstawowymi i ich wariacjami.
Ćwiczenie:
- Wybierz dziś jedną emocję z koła.
- W jakich sytuacjach ją odczuwasz?
- Czy możesz przypomnieć sobie 3 sytuacje z dzieciństwa, w których ją czułeś?
To narzędzie nie tylko uczy rozpoznawania emocji, ale również rozbudowuje słownik emocjonalny pacjenta.
8. Metafora fal – emocje jako fale
Emocje są jak fale – przychodzą, osiągają szczyt, a potem odpływają. Problem zaczyna się wtedy, gdy próbujemy zatrzymać falę lub jej unikać – bo wtedy tylko się w nas kumuluje.
Jak poprowadzić ćwiczenie:
Zaproś pacjenta, by wyobraził sobie emocję jako falę:
- Jaka to fala? (wysoka, niska, sztorm, spokojna?)
- Czy pozwalasz jej przepłynąć?
- Czy próbujesz ją zatrzymać?
- Jak wyglądałoby „surfowanie” po tej fali?
To ćwiczenie może być świetnym wstępem do nauki regulacji emocji bez unikania.
9. „Gdybym był emocją…” – ćwiczenie projekcyjne
Poproś pacjenta o dokończenie zdań:
- Gdybym był emocją, byłbym…
- Gdybym miał ukrywać jedną emocję przed światem, to byłaby…
- Emocja, której najbardziej się boję to…
Ćwiczenia projekcyjne działają jak drzwi do nieuświadomionych obszarów emocjonalnych. Dają wgląd, co pacjent uznaje za „niedozwolone” lub zagrażające.
Jak pomóc pacjentowi rozpoznać i wyrażać emocje – Podsumowanie
Praca nad emocjami to proces – często długi, czasem frustrujący, ale przynoszący ogromne zmiany w jakości życia pacjenta. Wyrażanie emocji nie jest „fanaberią terapeutyczną”, ale fundamentem zdrowia psychicznego. Osoby, które uczą się rozpoznawać i wyrażać swoje emocje, zyskują większą kontrolę nad swoim życiem, lepsze relacje i realne poczucie ulgi.
Warto pamiętać, że droga do świata emocji może zaczynać się od bardzo prostych pytań:
- Co czujesz teraz?
- Gdzie to czujesz w ciele?
- Jak nazwałbyś to, co się dzieje w tobie?
A czasem – od metafory, która otwiera to, co przez lata było zamknięte.
Jeśli szukasz gotowych technik do pracy w gabinecie, to polecam Ci ten ebook
