psychology, psychotherapy, therapy room

Jak zostać psychoterapeutą?

12 04 2022 | Blog

Kończąc psychologię ze specjalnością kliniczną duża część z Was myśli o zostaniu psychoterapeutą. Droga do podjęcia się tego wymarzonego zawodu wcale nie jest specjalnie skomplikowana, ale dobrze jest wiedzieć kilka rzeczy, które ten proces mogą ułatwić lub przyspieszyć. 

Przede wszystkim należy pamiętać, że samo ukończenie psychologii nie uprawnia nas do prowadzenia psychoterapii. Po studiach możemy pracować gabinetowo, ale jedynie udzielając wsparcia psychologicznego lub pomocy psychologicznej, o żadnej terapii nie ma mowy. Nikt, po samych studiach psychologicznych, nie ma wystarczającej wiedzy i doświadczenia do prowadzenia psychoterapii. Aby pracować jako psychoterapeuta należy podjąć kolejne kroki na drodze zawodowej. 

Numerem jeden jest dostanie się do szkoły psychoterapii. Szkół w Polsce jest całkiem sporo, tak samo jak nurtów psychoterapeutycznych, dlatego też przed wyborem odpowiedniej szkoły powinniśmy zastanowić się jaki nurt wybrać. W Polsce mamy szkoły psychoterapii w nurtach: poznawczo-behawioralnym, psychodynamicznym, integracyjnym, systemowym, psychoanalitycznym, humanistycznym, Gestalt oraz ericksonowskim. Większość osób decydujących się na pracę w zawodzie psychoterapeuty dosyć wcześnie wie, jaki nurt mu najbardziej odpowiada. Jeśli chcesz pracować jako psychoterapeuta, ale jeszcze nie wiesz w jakim nurcie, daj sobie czas, nie ma potrzeby decydowania się na jakiś nurt pod wpływem impulsu, lepiej jest to zrozumieć i poczuć. Ja co prawda dosyć szybko wiedziałam, że nurt poznawczo-behawioralny jest nurtem, który najbardziej czuję i rozumiem. Dodatkowo, podczas studiów na zajęciach odnośnie różnych nurtów mieliśmy zadanie opisania jakiejś osoby w danym nurcie. Opisałam wtedy Marilyna Mansona, w nurcie CBT ślęcząc nad jego biografią i książkami dotyczącymi tego nurtu. Wtedy już byłam pewna, że myślenie w kategoriach poznawczo-behawioralnych jest absolutnie dla mnie. Jeśli jeszcze nie wiecie jaki nurt jest Wam najbliższy polecam właśnie takie ćwiczenie – podjęcie próby opisania jakiejś fikcyjnej postaci lub jakiejś osoby w danym nurcie. Myślę, że wtedy zweryfikujecie jaki nurt jest Wam najbliższy. 

Kiedy już wiesz w jakim nurcie chcesz pracować, to należy zgłosić swoją kandydaturę do odpowiedniej szkoły. I tutaj mogą pojawić się pewne, w moim zdaniu słuszne utrudnienia. W większości szkół psychoterapii wymagane jest doświadczenie zawodowe, dlatego też bywa, że trudno jest się dostać do takiej szkoły od razu po studiach. Wiem, że w niektórych szkołach psychoterapii jest kilkaset zgłoszeń na np. 40 miejsc. I właśnie wtedy osoby rekrutujące decydują się na przyjęcie osób najbardziej doświadczonych. 

Jak zwiększyć swoją szansę na dostanie się do szkoły psychoterapii?

Przede wszystkim nie próżnuj podczas studiowania. Naprawdę w wielu instytucjach można zrobić staż, wolontariat czy praktyki. Im więcej takich rzeczy będziesz mieć wpisane w CV tym lepiej. Po pierwsze, za tym wszystkim idzie zbierane doświadczenie, które będzie bardzo pomocne w pracy psychoterapeutycznej.  Po drugie, będziesz mieć pomocne papiery, na które zwróci uwagę rekruter. Nawet wolontariat czy praktyki lepiej wyglądają w CV niż puste miejsce w rubryczce doświadczenie. Pamiętaj o zbieraniu dokumentów w tych wszystkich miejscach, w których pracujesz w ramach wolontariatu, stażu czy praktyk. Polecam trzymanie takich dokumentów w bezpiecznym miejscu, moją teczkę zjadł pies… Wszystkie skrzętnie zbierane dokumenty, wszystkie zaświadczenia o odbyciu praktyk i wolontariatów przemielił przez swoje zębiska. Trochę płaczu przy tym było, bo odtworzenie dokumentacji wcale nie jest proste i w moim przypadku wymagało wielu telefonów i wizyt w szpitalu, gdzie odbywałam wolontariat. Możesz również poprosić kogoś o wystawienie Ci rekomendacji, te mogą się przydać podczas procesu rekrutacyjnego. Ja w liceum byłam wolontariuszką w świetlicy, do której przychodziły dzieciaki z rodzin tzw. dysfunkcyjnych. Z tamtego miejsca zebrałam referencje od kilku osób, które pracowały tam na co dzień.  Co roku w okolicach marca/kwietnia studenci proszą mnie o to, żebym wystawiła im referencje, ponieważ chcą się starać o przyjęcie do szkoły psychoterapii. I ja takie referencje wystawiam, ale wiesz, najczęściej są to powielane informacje typu – studentka na moich zajęciach wykazywała się szczególnym zainteresowaniem, zawsze była przygotowana do zajęć i zadawała wiele trafnych pytań blablabla. Bo tak uczucie mówiąc, jeśli w każdym semestrze miewałam około 300 studentów, to nie jestem w stanie zapamiętać każdego, a co więcej mogę ocenić tylko pracę studenta na zajęciach. W mojej opinii cenniejszą referencją byłby dokument napisany przez osobę, która realnie zna moją pracę, wie jak rozmawiam z innymi ludźmi, czy jestem zaangażowana w pracę itd. Dlatego też postaraj się o referencje z miejsc, w którym robisz praktyki, staż, czy wolontariat. I co najważniejsze – daj się w takich miejscach poznać z dobrej strony.

Kolejną kwestią jest złożenie kilku kandydatur do różnych szkół. Wszystkie szkoły psychoterapii muszą spełniać naprawdę rygorystyczne normy. Owszem, ich program może się różnić od siebie, ale tak czy inaczej raczej nie ma znaczenia, w której szkole psychoterapii się uczysz, lub którą z nich ukończyłeś. Dla mnie, osoby, która zatrudnia psychoterapeutów w swoim centrum, nie ma znaczenia jaką ktoś szkołę ukończył. Wiem, że wszystkie one są po prostu dobre. Dlatego nie fiksuj się na jednej szkole psychoterapii, złóż swoją kandydaturę do kilku miejsc. 

Podobnie jest z miastem, w którym chcesz rozpocząć swoją przygodę ze szkołą psychoterapii. Większość placówek ma kilka filii np. Uniwersytet SWPS prowadzi szkołę psychoterapii w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Katowicach i Rzeszowie. Oczywiście, że najłatwiej będzie dostać się do szkoły w Rzeszowie ze względu na oddaloną lokalizację. Pytanie czy to ma sens? Właściwie to zależy do tego jak Tobie zależy na dostaniu się do szkoły psychoterapii. Oczywiście, że jeżdżenie np. z Poznania do Rzeszowa raz w miesiącu może być upierdliwe, ale z drugiej strony to tylko 10 zjazdów w roku przez 4 lata, może warto się przemęczyć? Poza tym kadra jest praktycznie taka sama jak we wszystkich innych filiach, tryb studiowania również, właściwie różni się tylko miejscowość. Dodatkowo, na obecną chwilę nadal mamy czasy onlinowe i wszystkie lub większość zajęć odbywa się zdalnie. Jeszcze jedna istotna informacja – większość szkół umożliwia przeniesienie się do innej filii po np. roku studiowania. 

Jak wygląda rekrutacja do szkoły psychoterapii?

W zdecydowanej większości szkół proces rekrutacji opiera się na konkursie CV. Kandydaci, którzy mają najciekawsze doświadczenie zawodowe zostają przyjęci. W takiej sytuacji trzeba jedynie poprawnie złożyć formularz zgłoszeniowy i dokonać opłaty rekrutacyjnej. Jednak może zdarzyć się tak (większość szkół zastrzega to w regulaminie), że zostaniecie zaproszeni na rozmowę kwalifikacyjną. Zostaniecie tam zapytani o to, dlaczego chcecie zostać psychoterapeutą, dlaczego wybieracie dany nurt, daną szkołę, jakie macie predyspozycje do tego zawodu i tym podobne pytania mogą paść podczas takiej rozmowy. Niektóre szkoły na samym początku proszą o przesłanie napisanego studium przypadku z pracy z pacjentem w oparciu o dany nurt. Najwięcej lęku wzbudza jednak odgrywanie scenki. Tak, niektóre szkoły proszą na rozmowie rekrutacyjnej o odegranie scenki, gdzie rekruter wciela się w rolę pacjenta, a kandydat w rolę psychoterapeuty. Rzadko wynik kwalifikacji przekazywany jest od razu, najczęściej trzeba poczekać kilka tygodni na oficjalne listy osób, które dostały się do szkoły psychoterapii. 

Kiedy mogę zacząć pracować jako psychoterapeuta?

Ja kiedy poszłam na pierwsze zajęcia w szkole psychoterapii poznawczo-behawioralnej byłam przekonana, że pracę psychoterapeutyczną będę mogła zacząć dopiero po 4 latach szkoły. Nic bardziej mylnego! Na samym wstępie dr Popiel i dr Pragłowska powiedziały, że praca z pacjentem jest najważniejsza i że od teraz możemy zacząć to robić. Oczywiście, że nie jest tak, że od razu w momencie dostania się do szkoły psychoterapii dostajemy wyjątkową moc, która pozwoli nam na pracę z każdym pacjentem. Na początku dobrze jest mieć jakieś wsparcie i nie zaczynać od np. terapii zaburzeń osobowości. Kiedy u mnie pojawiała się jakaś zagwozdka, to na początku szukałam odpowiedzi w książkach, jeśli jej tam nie znalazłam to dzwoniłam do bardziej doświadczonych koleżanek. Zdarzyło się również tak, że jakiegoś pacjenta przekierowałam do bardziej doświadczonej terapeutki, bo miałam poczucie, że nie mam jeszcze wystarczającej wiedzy i doświadczenia. Zaczynając pracę terapeutyczną polecam dużo pokory i rozeznania we własnym doświadczeniu i wiedzy, ale przede wszystkim polecam czerpanie ze wsparcia od osób bardziej doświadczonych i regularne superwizje. 

Autor: Natalia Popławska 

Nazywam się Natalia Popławska i jestem psychologiem, specjalistą diagnozy psychologicznej oraz psychoterapeutą poznawczo-behawioralnym. Prowadzę prywatną praktykę we Wrocławiu oraz współpracuję z uczelniami, gdzie dzielę się swoją wiedzą z zakresu diagnozy, psychoterapii i interwencji kryzysowej. Specjalizuję się w pracy z osobami zmagającymi się z zaburzeniami lękowymi, depresyjnymi oraz zaburzeniami osobowości. Organizuję szkolenia dla studentów i psychologów, aby pomóc im rozwijać umiejętności diagnostyczne i terapeutyczne.